Sztuczki i kruczki

Czas na kolejną porcję łatek i porad:

* mc można zmusić do automatycznego wykrywania kodowania edytowanych i wyświetlanych plików za pomocą enca. W tym celu nakładamy tę łatkę. W ~/.mc/ini w sekcji [Misc] powinna pojawić się opcja autodetect_codeset, którą w naszym przypadku ustawiamy na pl. Łatka oparta na znalezionej tutaj. Usunąłem dwa warningi przy kompilacji i poprawiłem jeden hunk, który nie nakładał się na mc 4.7.0.1. (UPDATE: Poprawiłem ścieżkę do jednego nagłówka, bo łatka działała z 4.7.0.1, ale z 4.7.0.2 już. Teraz działa z obydwiema. Huh.)

* Od dłuższego czasu nie działał mi tryb 800x600 pod Xami. Nie pamiętam czy stało się to po którejś aktualizacji nvidia-drivers, Xorga czy też zmianach w jego konfiguracji. W każdym razie, mój LCD buntował się komunikatem "bad refresh", wobec czego byłem bezsilny... aż do wczoraj, kiedy odkryłem, że wywoływany tryb nazywa się 800x600d60. Po krótkiej rozmowie z wujkiem Google okazało się, że to tryb double-scan, coś raczej niewskazanego dla LCD. Odkryłem też, że tryb 800x600_60 (bez double-scan) działał dobrze. Pozostało wymusić, żeby tryby z "d" miały niższy priorytet. Rozwiązanie z dokumentacji nvidia-drivers (odwraca priorytet trybów double-scan):

Option "ModeValidation" "CRT-0: DoubleScanPriority"

* Okular to fajny czytnik pdfów, ale nie mogłem zdzierżyć braku wygładzania podpikselowego. Winny był backend Qt4 w bibliotece poppler i od dłuższego czasu próbowałem różnych chwytów i łatek. Bezskutecznie głównie ze względu na rozbicie popplera w Gentoo na kilka modułów i to, że ebuildy używały autotoolsów (łatki działały tylko przy budowaniu z CMake). Aż w końcu w ostatnich dniach w portage pojawił się nowy, monolityczny ebuild do popplera (app-text/poppler), używający CMake :) Nałożyłem więc rzeczone łatki i mam ładne fonty w Okularze. Wprawdzie nie w każdym pdfie (to chyba zależy od fontów użytych przy generacji albo użytych narzędzi), ale Adobe Reader poszedł do krainy wiecznych łowów :P

* Ostatnio udało mi się zmusić many do wyświetlania polskich znaków niezależnie od źródłowego kodowania, ale same komunikaty mana ("Nie ma strony podręcznika dla...") miały krzaki po tym, jak przeszedłem na UTF8. Po prostu komunikaty były wewnętrznie zakodowane jako iso-8859-2 i w takim charsecie wyświetlane. Dla kosmetyki przekodowałem komunikaty i zrobiłem tę łatkę. Teraz pod system z ISO będą krzaki :P

* Jeśli ktoś używa pidgin-knotify pod systemem bez Unicode (jak ja do niedawna), pewnie zauważył, że powiadomienia mają krzaki zamiast polskich znaków. Pidgin wysyła je w UTF8, knotify spodziewa się lokalnego kodowania. Zrobiłem więc łatkę. Mogę potwierdzić, że jej nałożenie nie ma skutków ubocznych na systemie z UTF8, a na systemie z ISO polskie znaki wyświetlają się jak należy. Nie miałem okazji sprawdzić, co stanie się w przypadku znaków, których nie można przekodować z UTF na ISO.

* Od jakiegoś czasu używam tej łatki do dispatch-conf, dzięki której zmiany w configach są księgowane w lokalnym repo gita. Jest to o tyle dobre, że w razie, gdybym napytał sobie biedy, dysponuję pełną historią zmian i pełną mocą, jaką oferuje git. Łatka nie jest jednak idealna. Nowe pliki trzeba dodawać ręcznie za pomocą git add, podobnie zmiany wykonane poza dispatch-conf. Musiałem też stworzyć .gitgnore z wpisami jak: profile.env, ld.so.conf i katalogiem config-archive, żeby uniknąć zbędnego zamieszania. Pierwotna łatka miała też drobną wpadkę, którą usunąłem w swojej wersji.

* Oxygen-Molecule to bardzo udany klon motywu Oxygen dla GTK. Wygląda dużo lepiej niż poprzednie próby ujednolicenia wyglądu Qt i GTK. Ku mojemu zaskoczeniu jest nawet w portage (pakiet x11-themes/oxygen-molecule). Tym samym GTK zaczęło u mnie wyglądać po ludzku :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *