Pimp my D3lphin

Tym razem ofiarą weekendowego nadmiaru czasu padły:

kde-misc/d3lphin
D3lphin to nieoficjalny fork starego, dobrego Dolphina dla KDE 3.x (obecnie porzucony na rzecz swojego młodszego brata dla KDE4). Podłubałem trochę w kodzie i kilka banalnych zmian wystarczyło, żeby po archiwach RAR i 7z można było nawigować jak po zwykłych katalogach :yes: Ta cała magia nie byłaby jednak możliwa bez dwóch genialnych kio-slave'ów (o których niżej). Moje patche są opcjonalne. Jeśli chcecie ich użyć, włączcie USE rar i/lub 7zip. Jako bonus dorzuciłem znalezioną łatkę zmuszającą D3lphina do respektowania ustawień terminala z Centrum sterowania. Niestety byłem zmuszony dać RESTRICT="fetch". Serwer autora ma jakiś dziwny problem z certyfikatami przy wchodzeniu przez https://, a przez http:// strona nie działa :worried:

kde-misc/kio_rar
Ebuild już był, ale dorzuciłem doń jednego patcha z KDE-Apps. Usuwa on błąd przy nazwach zawierających #.

kde-misc/kio_p7zip
Ten sam autor, co wyżej. Tym razem obsługa archiwów 7z. 'nuff said.

Ebuildy dostępne w najbliższym oddziale Narodowego Biura Ebuildowego.

3 komentarze

  1. Czyżbyś miał włączone CONFIG_FAIR_GROUP_SCHED? Przy tym ogólnie system potrafi nieźle przymulić. Przez krótki czas miałem to włączone i byle kompilacja powodowała, że ledwo dało się ruszyć myszką. A warto w tym momencie pamiętać, że zapis na NTFS poprzez ntfs3g lubi czasem żreć procka.

  2. odnośnie tych kio_coś tam to ja jakiś czas temu na jajku z włączonym Fair Schedulerem miałem tak że jak coś odpaliłem, albo przenosiłem pliki na ntfsa spod kde to takie kio_file potrafiło zjeść 100% cpu i zawiesić mi kompa że klawiatura przestała działać i nie dało rady tego procesu zkillować. Jak pozbyłem się w/w schedulera i zacząłem korzystać z zen-sources to problem się nie powtarza.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *